Zakończenie roku akademickiego już za nami i duża część młodych ludzi myśli o tym, jakby tu zarobić trochę gotówki w czasie wakacji. Dla absolwentów uczelni to jeszcze gorętszy okres, gdyż dla nich jest to czas poszukiwania ofert praktyk, stażu albo nawet stałej pracy. … Czytaj dalej
Archiwa tagu: Jaki powinien być życiorys
Indywidualność z szablonu? – cz. 9 Nie kopiuj wzorów – stwórz coś od siebie
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępnatutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny jest dostępna tutaj.
Część 8 – Inspiracja kontra ściąganie jest dostępna tutaj.
Część 9 – Nie kopiuj wzorów – stwórz coś od siebie
Bardzo niechętnie podchodzę do wszelkich przykładów i wzorów – wiem, jak często są one kopiowane. Rozumiem, że pisanie nie każdemu przychodzi z łatwością i że jest duża pokusa, by „pożyczyć” ładnie brzmiące zdanie. Jednak warto trzy razy zastanowić się, czy to zdanie rzeczywiście nas dotyczy. Czy informacja w nim zawarta jest prawdziwa? Czy pomoże pracodawcy rozwiązać jego problemy? … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu?–cz. 8 Inspiracja kontra ściąganie
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny jest dostępna tutaj.
Część 8 – Inspiracja kontra ściąganie
No tak, łatwo napisać, że CV i list motywacyjny muszą być zindywidualizowane, skuteczne, dobrze skomponowane. Tylko jak się zabrać do tego, jeśli nie bardzo wiadomo, od czego zacząć? Wydawałoby się, że tu z pomocą przychodzą wzory dokumentów, tak szeroko oferowane przez różne portale internetowe. Problem polega jednak na tym, że są to przykłady mające inspirować i pokazywać prawidłowe wzorce, a nie kalki do bezmyślnego kopiowania.
Niedawno pomagałam pewnemu mężczyźnie (dajmy na to: Grześkowi) napisać list motywacyjny. … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu? cz. 7 – Reklama zamiast pańszczyzny
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny
Wiele osób poprzestaje na wysłaniu życiorysu, a list motywacyjny traktuje jako zło konieczne. Podejmują się one napisania listu tylko wtedy, gdy jest on niezbędny do zaaplikowania na dane stanowisko i z reguły tekst ten traktują po macoszemu. Niektórzy zakładają, że jeśli aplikują na kilka stanowisk o podobnej lub nawet tej samej nazwie, to do wszystkich pracodawców mogą wysłać list motywacyjny o prawie takiej samej treści. W jednym ze skrajnych przypadków, o jakich słyszałam, pewna osoba wysłała ponad 100 e-maili z prawie identycznym listem motywacyjnym na kompletnie różne stanowiska. Czy można się potem dziwić, że taki kandydat płacze, iż rozesłał kilkaset aplikacji, a nie było na nie żadnego odzewu?
List motywacyjny to nie pańszczyzna do odrobienia, ale sposób na wspaniałą reklamę. Właśnie tu możemy napisać o … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu? – cz. 6 Pierwsze wrażenie, a nie szokowanie.
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie
Niektórzy desperaci próbują sztuczek w stylu: kolorowy papier, wymyślna czcionka i zdjęcie z wakacji. Tego typu zabiegi niestety jeszcze szybciej sprawiają, że życiorys ląduje w koszu. Większość rekruterów nawet nie czyta udziwnionych życiorysów. Ta postawa wynika z ich doświadczenia, gdyż zazwyczaj kolorowe i dziwaczne CV mają na celu zatuszowanie niekompetencji kandydata. Jedyny wyjątek od tej reguły może dotyczyć artysty, np. copywritera lub grafika, który w ten sposób chce zaakcentować swoją indywidualność. Jednak nawet w takim przypadku radziłabym bardzo uważać.
Dobre pierwsze wrażenie na pewno stworzy dokument … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu? – cz. 5. Kolejność ma znaczenie
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie
Liczy się nie tylko zaprezentowanie faktów, ale również ich kolejność. Warto zastanowić się, czy jako pierwszą umiejscowić sekcję dotyczącą wykształcenia, czy też doświadczenia zawodowego. Wszystko zależy od stanowiska, o jakie się ubiegamy, oraz przebiegu naszej kariery. … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu? – cz. 4. Oczywiste oczywistości
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości
Nie da się zaprzeczyć, że życiorys powinien spełniać określone wymagania formalne. Informacje na ten temat są powszechnie dostępne, dlatego nie będę szczegółowo opisywać ich w tym artykule. Poszczególne elementy CV oraz ich strukturę opisuję w moim poradniku „Praca dla Absolwenta”, który ukazał się w kwietniu tego roku nakładem wydawnictwa Złote Myśli.
Wspomnę jedynie bardzo skrótowo, na co warto zwrócić uwagę. Mam nadzieję, że każdy już wie, że życiorysu nie piszemy odręcznie – przygotowujemy go w formie wydruku komputerowego. Dokument składa się z części obejmujących dane osobowe, wykształcenie (kursy i szkolenia), doświadczenie zawodowe, dodatkowe umiejętności, zainteresowania. Objętość CV w przypadku osoby z niewielkim doświadczeniem zawodowym nie powinna przekroczyc 1-2 stron formatu A4.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny jest dostępna tutaj.
Część 8 – Inspiracja kontra ściąganie jest dostępna tutaj.
Część 9 – Nie kopiuj wzorów – stwórz coś od siebie jest dostępna tutaj.
**************************************
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie “Semestr”
Indywidualność z szablonu? – cz. 3. Zmienić mentalność… Ale jak?
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak?.
Dobrym punktem wyjścia jest dogłębne przestudiowanie oferty pracy. Warto dokładnie przeanalizować, jakie obowiązki wiążą się z danym stanowiskiem, jakich umiejętności i cech charakteru wymaga się od kandydata, a następnie zastanowić się, czy i w jaki sposób spełniamy wskazane kryteria. Dopiero teraz, z obrazem wymagań pracodawcy oraz własnych możliwości przed oczami, można postarać się przedstawić swoją osobę w jak najkorzystniejszym świetle. Właśnie dzięki dokładnej analizie ogłoszenia wiemy, jakie światło jest tym najkorzystniejszym, czyli jakie informacje o sobie należy uwypuklić, a jakie można pominąć. Zamiast zdawać się na intuicję, zaczynamy patrzeć na siebie okiem potencjalnego pracodawcy – to zapewni nam skuteczność w działaniu.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny jest dostępna tutaj.
Część 8 – Inspiracja kontra ściąganie jest dostępna tutaj.
Część 9 – Nie kopiuj wzorów – stwórz coś od siebie jest dostępna tutaj.
**************************************
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie “Semestr”
Indywidualnosc z szablonu? – cz. 2. Od czego zacząć? Od zmiany mentalności!
Część 1 – Bilet na spotkanie jest dostępna tutaj.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności!
Pierwszym krokiem jest zmiana sposobu myślenia. Wiemy już, po co chcemy stworzyć dokumenty, ale czy wiemy jak? Nie mam tu na myśli tego, w jaki sposób sformatujemy dokument w edytorze tekstu lub co umieścimy w kolejnym akapicie listu. Pytanie „Jak to zrobić?” dotyczy naszej strategii komunikacyjnej. Z kolei dobra strategia komunikacyjna często wymaga zmiany mentalności.
Zazwyczaj na otaczający nas świat patrzymy przez pryzmat własnych potrzeb i oczekiwań. Jest bardzo prawdopodobne, że wbrew temu, co być może czasem deklarujemy, jesteśmy najważniejszą dla siebie osobą na świecie. To nasze problemy i pragnienia są najistotniejsze. To my jesteśmy najbardziej interesujący. To, co nas dotyczy, powinno interesować innych. Być może część czytelników nie zgodzi się z tą tezą, ale nie chodzi mi o to, by udowadniać, że egoizm w jakimś stopniu dotyczy każdego z nas, ale raczej by zwrócić uwagę na to, jak myślimy, jak odbieramy rzeczywistość i jakie ma to dla nas konsekwencje. … Czytaj dalej
Indywidualność z szablonu? – cz. 1 Bilet na spotkanie
Na temat tworzenia profesjonalnych dokumentów aplikacyjnych, CV i listu motywacyjnego, napisano już mnóstwo artykułów i książek. Wiele wartościowych porad można znaleźć także w Internecie. Co więc sprawia, że wciąż tak wiele osób nie potrafi się odpowiednio zaprezentować? Co należy umieścić na kilku stronach formatu A4, aby przekonać do siebie pracodawcę? W poprzednim numerze magazynu „Semestr” w artykule „Biznesowe negocjacje czy chodzenie po prośbie?” próbowałam pokazać, z jakim nastawieniem należy pochodzić do samego procesu poszukiwania pracy oraz do rozmowy kwalifikacyjnej. Ale przecież zanim do niej dojdzie, trzeba napisać życiorys i list motywacyjny.
Bilet na spotkanie
Zanim rozpoczniemy pracę nad dokumentami, należy uświadomić sobie cel, jaki nam przyświeca. Ktoś, kto uważa, że wysyłanie CV to po prostu taka etykieta, że trzeba wysłać życiorys, zanim ktoś zaprosi na rozmowę, bo taki jest zwyczaj – nie zauważa istoty sprawy. Nasze dokumenty to bilet na spotkanie z rekruterem. Czy będzie to ważny bilet, zależy tylko od nas. Prawdopodobnie nasz potencjalny pracodawca nie będzie miał szansy, by dowiedzieć się o naszym istnieniu z innego źródła niż życiorys. Owszem, kiedy już go dostanie i będzie bardziej zainteresowany naszą osobą, być może zacznie szukać dodatkowych informacji na portalach społecznościowych. Ale to będzie dopiero drugi krok. Najpierw musimy poinformować go o tym, że jesteśmy dla niego dostępni. Jeśli naprawdę zależy nam na zdobyciu pracy, będziemy chcieli, by pracodawca zaprosił nas na rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli zaś chcemy zostać na nią zaproszeni, musimy włożyć sporo wysiłku w stworzenie dokumentów aplikacyjnych.
Część 2 – Od czego zacząć? Od zmiany mentalności jest dostępna tutaj.
Część 3 – Zmienić mentalność… Ale jak? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Oczywiste oczywistości jest dostępna tutaj.
Część 5 – Kolejność ma znaczenie jest dostępna tutaj.
Część 6 – Pierwsze wrażenie a nie szokowanie jest dostępna tutaj.
Część 7 – Reklama zamiast pańszczyzny jest dostępna tutaj.
Część 8 – Inspiracja kontra ściąganie jest dostępna tutaj.
Część 9 – Nie kopiuj wzorów – stwórz coś od siebie jest dostępna tutaj.
**************************************
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie “Semestr”
