Wiwat otwarty umysł! cz. 1 – Szukanie pracy tylko wtedy gdy się ma nóż na gardle

Nóż na gardleZakończenie roku akademickiego już za nami i duża część młodych ludzi myśli o tym, jakby tu zarobić trochę gotówki w czasie wakacji. Dla absolwentów uczelni to jeszcze gorętszy okres, gdyż dla nich jest to czas poszukiwania ofert praktyk, stażu albo nawet stałej pracy.

Wielu psychologów wskazuje, że warto pozytywnie podchodzić do wszelkich wyzwań w życiu, gdyż to pomaga osiągać sukcesy. Tymczasem zamykając umysł na otaczające nas możliwości, osiągamy wręcz przeciwny skutek. Może to grozić każdemu, kto uwierzy w popularne stereotypy dotyczące procesu poszukiwania zatrudnienia. W tym artykule chcę omówić kilka popularnych poglądów, które choć czasem mogą się sprawdzić, nie mogą być jedynym dogmatem osób szukających dla siebie stanowiska. Szerzej poruszam ten temat w książkowym poradniku pt. „Praca dla Absolwenta” w rozdziale „Fakty i mity.”

Część 1 – Szukanie pracy tylko wtedy, gdy ma się nóż na gardle

Oczywiste jest, że gdy straci się pracę lub jeszcze nigdzie się nie pracowało, nie ma problemu z motywacją do tego, by na poszukiwanie nowego pracodawcy poświęcić wiele czasu i energii. Nie jest natomiast korzystne, gdy ta motywacja pojawia się tylko w wyżej wymienionych sytuacjach. Nie powinno być tak, by tylko trudne okoliczności wymuszały na nas działanie. Dlaczego? Osoby, które mają zatrudnienie lub zabezpieczenie finansowe, zapominają, że nic nie trwa wiecznie i że praktyczniejsze i wygodniejsze jest wcześniejsze zorientowanie się na rynku pracy. Kiedy brakuje środków do życia, poszukiwania stają się desperackie. Jesteśmy gotowi przyjąć jakąkolwiek ofertę pracy, byle tylko zdobyć podstawowe fundusze na jedzenie i dach nad głową. Kiedy mamy do wyboru kilka opcji, przede wszystkim jesteśmy bardziej wybredni, jeśli chodzi o wybór pracodawcy. Po drugie, można wynegocjować lepsze warunki. Po trzecie – wybrać tę firmę, w której naprawdę chcemy pracować.

Część 2 – Jak Krysia wpadała w coraz gorsze tarapaty jest dostępna tutaj.
Część 3 – Czy można było inaczej? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Tylko znajomości się liczą? jest dostępna tutaj.
Część 5 – Jak Beata marnowała czas jest dostępna tutaj.
Część 6 – Ogłaszam wszem i wobec… jest dostępna tutaj.
Część 7 – Wnioski jest dostępna tutaj.

**************************************
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie “Semestr”

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s