Wiwat otwarty umysł! – cz. 6 – Ogłaszam wszem i wobec…

Część 1 – Szukanie pracy tylko gdy ma się nóż na gardle jest dostępna tutaj.
Część 2 – Jak Krysia wpadała w coraz gorsze tarapaty jest dostępna tutaj.
Część 3 – Czy można było inaczej? jest dostępna tutaj.
Część 4 – Tylko znajomości się liczą? jest dostępna tutaj.
Część 5 – Jak Beata marnowała czas jest dostępna tutaj.

Część 6 – Ogłaszam wszem i wobec…

ale co? Wielokrotnie zdarzyło mi się dostać maila, z którego dowiadywałam się, że czyjaś znajoma szuka pracy i w zasadzie może robić wszystko. Owszem, warto informować jak największą liczbę osób, które mogą wiedzieć coś o potencjalnych wakatach, ale trzeba przy tym opisać szczegółowo nasze doświadczenie, zainteresowania oraz charakter poszukiwanej pracy. Jeżeli informujemy, że podejmiemy każdą pracę, trudno będzie następnie pokazać, że kandydat jest zmotywowany do odpowiadania na konkretną ofertę. Jeżeli zaś przekażemy więcej szczegółów, nasi znajomi będą mogli zastanowić się, kto poszukuje osoby takiej jak my, i następnie skierować informację o nas do właściwego adresata.

Część 7 – Wnioski jest dostępna tutaj.

**************************************
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie “Semestr”

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s