Archiwa tagu: ABSL

20 000 nowych miejsc pracy rocznie – część piąta

Część pierwsza wywiadu jest dostępna tutaj.
Część druga wywiadu jest dostępna tutaj.
Część trzecia wywiadu jest dostępna tutaj.
Część czwarta wywiadu jest dostępna tutaj. 
 

CB101908Anna Tabisz: Na czym polega atrakcyjność miejsc pracy oferowanych przez firmy zrzeszone w ABSL?

Dariusz Kubacki: Firmy zrzeszone w ABSL tworzą globalne środowisko pracy. Przykładowo student zainteresowany zarządzaniem zasobami ludzkimi, który dołącza do korporacji, ma szansę dowiedzieć się, jak zarządza się kadrami i talentami w innych krajach i jak sobie z tym dają radę naprawdę globalne przedsiębiorstwa. Zdobycie szerszej perspektywy na początku kariery zawodowej z pewnością zaprocentuje w przyszłości.

Piotr Biniewicz: Praca w tym sektorze daje możliwość szybszego niż gdzie indziej rozwoju, gdyż jest to jedna z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi gospodarki. Wiedza nabyta tutaj jest i będzie poszukiwana na rynku pracy w wielu małych i dużych firmach. Warto też zwrócić uwagę na trend widoczny w wielu firmach naszego sektora: rekrutacja zaczyna być bardziej skoncentrowana na umiejętnościach miękkich oraz znajomości określonych języków, gdyż firmy są przygotowane na wykształcenie pracownika od podstaw w zakresie wiedzy merytorycznej.

Anna Tabisz: Podsumowując naszą rozmowę, jaką radę możemy dać studentom i absolwentom?

Dariusz Kubacki: Warto postawić na naukę języków obcych i tzw. umiejętności miękkich oraz zainteresować się sektorem nowoczesnych usług dla biznesu. Miejsca pracy w międzynarodowych korporacjach, wbrew pozorom, nie są dla garstki wybranych, ale dla tysięcy ambitnych młodych ludzi. Wystarczy tylko zainteresować się tym, jakie firmy zrzeszone są w ABSL (choćby na stronie www.absl.pl), przejrzeć oferty pracy i zaaplikować na wybrane stanowisko.

Anna Tabisz: Serdecznie dziękuję za rozmowę.

Reklama

20 000 nowych miejsc pracy rocznie – część czwarta

Część pierwsza wywiadu jest dostępna tutaj.
Część druga wywiadu jest dostępna tutaj.
Część trzecia wywiadu jest dostępna tutaj.

graduate 06Co cechuje idealnego kandydata?

Piotr Biniewicz: Umiejętność pracy w środowisku wielokulturowym, chęć pracy z ludźmi, dobre umiejętności komunikacyjne i zdolność rozwiązywania problemów. Przy pewnej dozie inwencji i aktywności młodzi ludzie mogą nabyć wiele z tych cech podczas studiów czy praktyk. Potrzebni są ludzie, którzy są otwarci i chętni, by uczyć się nowych rzeczy i podjąć wyzwania w obszarach, w których nie zdobyli wykształcenia.

Dariusz Kubacki: Ważna jest też otwartość na zmianę, elastyczność oraz solidne podstawy akademickie.

Marta Aserigadu: Kompetencje niekoniecznie muszą być związane z ukończonym kierunkiem studiów. Warto inwestować w języki obce. Angielski to lingua franca, a każdy kolejny język to dodatkowy atut.

W jaki sposób studenci mogą zwiększyć swoje szanse na rynku pracy?

Marta Aserigadu: Wszelkie aktywności studenckie, takie jak program Socrates/Erasmus, są mile widziane. Wakacyjna praca w londyńskiej kawiarni to również okazja do zdobycia tego typu doświadczeń. Warto korzystać z możliwości, jakie daje nam Unia Europejska.

Dariusz Kubacki: Moja rada: zalicz jak najlepiej podstawowy program akademicki, ale nie zapominaj o nauce języków obcych, zaangażowaniu w organizacje studenckie, bierz udział w międzynarodowych wymianach i świadomie kształtuj swoją ścieżkę kariery już od pierwszego roku studiów. Pomyśl o umiejętnościach, jakich potrzebują centra outsourcingu procesów biznesowych czy centra usług wspólnych. Weźmy za przykład obsługę kadrową międzynarodowej korporacji. Jeśli firma decyduje się na scentralizowanie funkcji HR, będzie potrzebowała pracownika, który będzie w stanie pełnić rolę specjalisty HR dla jej oddziału w wybranym kraju, np. we Francji. Czy łatwo jest znaleźć na polskim rynku kogoś, kto płynnie komunikuje się w języku francuskim i jest specjalistą w zarządzaniu zasobami ludzkimi? Pewnie nie. Dlatego warto docenić rolę studiów podyplomowych. Dzięki nim rynek pracy jest elastyczny – filolog romański może w ciągu niespełna roku przekwalifikować się na specjalistę HR.

Czy uczelnie kształcą pracowników atrakcyjnych dla waszego sektora?

Dariusz Kubacki: ABSL we współpracy z firmą Hays stworzyło model kompetencyjny, który jest w tej chwili przedstawiany uczelniom wyższym. Widzimy już kilka bardzo dobrych przykładów uczelni, gdzie wymagane kompetencje są systematycznie rozwijane. Niestety gdzie indziej studenci co prawda otrzymują solidne podstawy wiedzy merytorycznej, ale brakuje im umiejętności miękkich. Tymczasem dla przyszłych pracowników, którzy będą musieli komunikować się z różnymi organizacjami i przekonywać do swoich pomysłów, umiejętność przygotowania efektywnej prezentacji i poprowadzenia dyskusji jest bardzo ważna.

Część piąta wywiadu jest dostępna tutaj.

20 000 nowych miejsc pracy rocznie–część 3

Część pierwsza wywiadu jest dostępna tutaj.
Część druga wywiadu jest dostępna tutaj.

Co można powiedzieć o ścieżce kariery w Globalnym Centrum Usług?

Dariusz Kubacki: Absolwenci zatrudnieni w centrach dostarczających zaawansowane usługi biznesowe mogą znaleźć pracę zgodną z ich zainteresowaniami i kształtować swoją ścieżkę kariery w kierunku eksperckim bądź managerskim. W tej branży jest to znacznie łatwiejsze i szybsze niż w firmach z innych sektorów.

Piotr Biniewicz: Widzimy bardzo duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych ekspertów i managerów w różnych dziedzinach, gdzie nowoczesne technologie IT oraz znajomość danego obszaru biznesowego są głównymi czynnikami optymalizacji i innowacji.

Dariusz Kubacki: Obecnie znakomita większość centrów jest zarządzana przez naszych rodaków, którzy zaczynali pracę na poziomie młodszego specjalisty lub nawet praktykanta. Także w centralach europejskich można znaleźć coraz więcej polsko brzmiących nazwisk.

Jest tylu młodych ludzi poszukujących pracy, a jednocześnie firmy mają problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów. Co jest tego przyczyną?

Piotr Biniewicz: Głównym czynnikiem jest potrzeba edukacji absolwentów na temat Globalnych Centrów Usług, które stają się stałym elementem organizacyjnym w większości firm, ale jeszcze nie tak popularnym na rynku pracy jak działy finansów czy marketingu. W wielu przedsiębiorstwach przejęły one szereg procesów od tradycyjnej struktury.

Marta Aserigadu: Wiedza studentów na temat sektora z pewnością nie jest satysfakcjonująca. W ramach HAYS Poland prowadziliśmy badanie wśród studentów największych polskich uczelni, które wskazuje, że tylko 8% z nich posiada wiedzę o branży. Większość w dodatku błędnie kojarzy outsourcing z pracą w sprzedażowym call centre. Tymczasem praca w tej branży oznacza szeroki zakres obowiązków z różnych dziedzin w skali międzynarodowej. Przykładowo można kierować zespołami programistów z Indii lub Chin. Outsourcing to międzynarodowe projekty, współpraca z kolegami z drugiego końca świata. Właśnie dlatego dla pracodawców ważne jest, aby ich pracownicy dobrze znali języki oraz czuli się dobrze w strukturach międzynarodowych.

Dariusz Kubacki: Dodatkowym czynnikiem utrudniającym znalezienie wartościowych kandydatów jest fakt, że bardzo często kursy uniwersyteckie przygotowują doskonałych specjalistów, ale inwestycję w naukę języków obcych na poziomie zaawansowanym czy doskonalenie umiejętności miękkich pozostawiają samemu studentowi. Wielu kandydatów rezygnuje z udziału w rekrutacji ze względu na niedostateczną znajomość języków.

A to stanowi problem? Dlaczego należy inwestować w naukę języków obcych i rozwój umiejętności miękkich?

Dariusz Kubacki: W przypadku stanowisk oferowanych w centrach usług wspólnych pracodawcy wymagają biegłej znajomości języka angielskiego oraz często innego języka obcego, doskonałych umiejętności komunikacyjnych, otwartości na środowisko wielokulturowe i zmiany.

I to wystarczy? Jakie dodatkowe wymagania mogą mieć pracodawcy?

Marta Aserigadu: Firmom IT często zależy na osobach, które opanowały podstawy programowania lub posiadają pewną wiedzę o infrastrukturze. Pracownicy będą rozwijać te kompetencje w trakcie pracy, ucząc się prowadzić projekty czy zarządzać pracą współpracowników z innych krajów.

Czy ktoś, kto studiował coś innego niż informatyka lub ekonomia, ma szansę na zatrudnienie?

Marta Aserigadu: Oczywiście! Pracę w outsourcingu znajdą również osoby, które zdecydowały się na nietypowe studia, jak np. arabistyka czy sinologia. Na tym właśnie polega specyfika centrów, że zatrudniają osoby posiadające określone kompetencje i inwestują w ich rozwój w kolejnych obszarach. Przykładowo filolog niderlandzki znajdzie pracę, jeśli tylko wyrazi chęć rozwoju np. w obszarze księgowości czy HR.

Piotr Biniewicz: Można postawić tezę, iż centra tak naprawdę potrzebują specjalistów z każdej dziedziny, której do tej pory potrzebowała tradycyjna firma. Specjaliści od marketingu, finansów, IT i innych branż mogą znaleźć tam pracę, pod warunkiem że spełniają wymagania stawiane przez międzynarodowe przedsiębiorstwa.

Część czwarta wywiadu jest dostępna tutaj.
Część piąta wywiadu jest dostępna tutaj.

20 tysięcy nowych miejsc pracy rocznie – część druga

 

Część 1 wywiadu jest dostępna tutaj.

Anna Tabisz: Wydaje mi się, że wielu studentów i absolwentów nie zdaje sobie sprawy z możliwości, jakie przed nimi stoją.

Dariusz Kubacki: I tu wielka rola organizacji takich jak ABSL, które zrzesza około 100 firm oferujących tysiące stanowisk dających możliwości rozwoju. Jednym z głównych celów ABSL jest podejmowanie działań podnoszących świadomość na temat sektora usług i wzmacniających wizerunek marek, które go reprezentują. W efekcie młodzi ludzie są coraz bardziej zainteresowani ofertą pracodawców z branży i chętniej rozpoczynają pracę zawodową w jednym z naszych centrów. Globalne centra usług wspólnych czy też szerzej – firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu wydają się być wymarzonym miejscem pracy dla absolwenta, a często nawet studenta ostatnich lat. Oferując cały wachlarz miejsc pracy, poszukują zarówno osób doświadczonych, posiadających konkretne i często unikalne umiejętności, jak i osób będących na początku kariery zawodowej. Z mojej perspektywy problemem jest natomiast brak znajomości sektora oraz jego potrzeb.

Anna Tabisz: Czy możecie powiedzieć, w jakich obszarach działają zrzeszeni przedsiębiorcy?

Marta Aserigadu: Związek ABSL zrzesza firmy oferujące pracę w wielu obszarach. Sektor outsourcingu oprócz pracy w międzynarodowym środowisku i komunikacji w językach obcych umożliwia pracownikom pozyskanie wiedzy i rozwój kariery zawodowej w ramach prowadzonych procesów biznesowych. Obejmują one finanse i księgowość, zakupy, audyt, obsługę klienta, zarządzanie łańcuchem dostaw, szeroko pojęte procesy IT, m.in. programowanie, tworzenie aplikacji, zarządzanie bazami danych, usługi SAP, a także działalność badawczo-rozwojową.

Anna Tabisz: Czym więc przykładowo mogą zajmować się zatrudnieni przez te firmy absolwenci?

Marta Aserigadu: Pracownicy centrum zajmującego się finansami rozpoczną karierę od prostych procesów księgowych. W przyszłości dostaną możliwość zajęcia się zaawansowanymi procesami finansowymi, jak controlling czy doradztwo w zakresie podatków. Wszystko zależy od ich własnych chęci rozwoju. Analogicznie można rozwijać się w obszarze IT czy HR, zajmując kolejne stanowiska w hierarchii organizacji.

Anna  Tabisz: Ale czy to będzie naprawdę rozwojowa praca?

Dariusz Kubacki: Jeszcze kilka lat temu centra finansowe czy IT kojarzyły się z wykonywaniem prostych i powtarzalnych czynności, jak fakturowanie czy raportowanie. Dzisiaj większość centrów przeszła ewolucję i często to właśnie w nich kreowane są główne procesy wykorzystywane w firmie. Wtedy mówi się, że takie centrum realizuje usługi typu Knowledge Process Management. W innych organizacjach przeprowadzane są nowoczesne badania. Pracownicy rozwijają się razem z centrum, zdobywając dodatkowe kompetencje.

Część trzecia wywiadu jest dostępna tutaj.
Część czwarta wywiadu jest dostępna tutaj.
Część piąta wywiadu jest dostępna tutaj.

20 tysięcy nowych miejsc pracy rocznie – część pierwsza

Jesienią 2013 roku przeprowadziłam wywiad z przedstawicielami organizacji ABSL, którzy mówili o ogromnym zapotrzebowaniu na pracowników. Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (Association of Business Service Leaders in Poland, ABSL) jest wiodącą organizacją branżową reprezentującą sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce. Więcej informacji na temat misji i strategii działania oraz projektów organizacji znajduje się na stronie www.absl.pl

Wywiad ukazał się w magazynie studenckim “Semestr”.

Moimi rozmówcami byli Marta Aserigadu, Dariusz Kubacki i Piotr Biniewicz.

marta aserigadu

 

Marta Aserigadu zarządza w Hays zespołami poszukującymi setek specjalistów. Wspiera merytorycznie ABSL w realizacji projektów związanych z dostarczaniem kadr i poszerzaniem wiedzy o sektorze wśród studentów i absolwentów.

 

Darek Kubacki

 

Dariusz Kubacki jest managerem w Globalnym Centrum Usług Aplikacyjnych w Hewlett-Packard w Warszawie. Współprowadzi warszawski oddział ABSL.

 

Piotr Biniewicz

 

Piotr Biniewicz jest managerem w Globalnym Centrum Usług w Procter & Gamble w Warszawie. Odpowiada za warszawski oddział ABSL.

 

Anna Tabisz: Około 30% absolwentów jest bezrobotnych. Wielu tych, którzy znaleźli zatrudnienie, nie jest zatrudnionych na umowę o pracę i wykonuje mało ambitne zadania. Czy to jest jedyny możliwy scenariusz dla młodych ludzi?

Marta Aserigadu: W ciągu kilku ostatnich lat duże, znane, globalne firmy dokonały w Polsce wielu inwestycji, otwierając centra usług biznesowych. Do dzisiaj powstało już około 400 organizacji zatrudniających ponad 110 tys. osób. Ich liczba nadal intensywnie rośnie. Do Polski ściągnęli tacy giganci jak HP, IBM czy Google. Inne przedsiębiorstwa (np. Procter & Gamble) rozszerzyły swoją działalność o takie centra. Te firmy bardzo chętnie zatrudniają absolwentów. Brak doświadczenia zawodowego nie ma dla nich wielkiego znaczenia. Liczą się kompetencje, które udało się studentom pozyskać już w trakcie studiów.

Anna Tabisz: Czym zajmują się centra usług biznesowych?

Piotr Biniewicz: Globalne Centra Usług to jednostki, które świadczą nowoczesne usługi biznesowe na potrzeby własnych firm lub partnerów biznesowych. Jest to nowa, prężnie rozwijająca się gałąź światowej gospodarki i Polska w tym obszarze jest niewątpliwie krajem wiodącym i atrakcyjnym dla inwestorów.

Dariusz Kubacki: Dynamika wzrostu sektora nowoczesnych usług dla biznesu szacowana jest na 20% rocznie. Oznacza to, iż każdego roku w Polsce przybywa około 20 tys. nowych stabilnych miejsc pracy z gwarancją umowy o pracę, ścieżką rozwoju i szkoleniami. Na większość tych stanowisk mogą aplikować absolwenci wyższej uczelni.

Piotr Biniewicz: Obecnie firmy decydują się na centralizowanie coraz większej liczby swoich procesów w centrach usługowych, w celu ich optymalizacji. Mówimy tu o obszarach usług IT, finansowych, działów zakupów, księgowości, logistyki, planowania, obsługi klienta oraz coraz częściej usługach analitycznych (np. McKinsey).

Część 2 wywiadu jest dostępna tutaj.
Część 3 wywiadu jest dostępna tutaj.
Część 4 wywiadu jest dostępna tutaj.
Część 5 wywiadu jest dostępna tutaj.