Dla studentów, absolwentów i nie tylko… cz. 2 Złe nawyki niektórych polskich uczelni

Część 1 – Edukacja – dostępna jest tutaj.

Część 2

Bez względu na to, jaką uczelnię wybrałeś, musisz koniecznie zwrócić uwagę na pewne cechy nauczania, które można odnaleźć w całej Polsce.Uczelnia

1. Bezużyteczne przedmioty. Coraz rzadziej, ale zdarza się to jeszcze w wielu miejscach, w programie nauczania szkoły znajdują się przedmioty niemające prawie żadnego zastosowania. Często wynika to z faktu, iż uczelnia zatrudnia wykładowcę znającego się na dziedzinie, która była nowoczesna kilkanaście albo kilkadziesiąt lat temu, a teraz jest na wymarciu. Wykładowca ten specjalizował się tylko w niej, więc uczelnia na siłę do programu włączyła jedyny przedmiot, jaki ten pracownik umie wykładać.

Czasami sam przedmiot czy idea jest jak najbardziej na czasie, ale wykładowca z kilkunastoletnim stażem uczy tego, czego sam dowiedział się na swojej uczelni wiele lat temu. W międzyczasie świat poszedł do przodu, a on zdaje się tego nie zauważać. Jeśli właśnie odkryłeś, że w twoim rozkładzie zajęć jest taki przedmiot, staraj mu się nie poświęcać zbyt wiele czasu. Spróbuj natomiast doczytać w specjalistycznych
książkach i czasopismach o nowościach z tej dziedziny. Na pewno nie zaimponujesz swojemu potencjalnemu pracodawcy zdezaktualizowaną wiedzą.

2. Teoria zamiast praktyki. Miej na uwadze, że na uczelni posiądziesz wiele teoretycznej wiedzy. Jest ona z pewnością niezbędna i przydatna, ale praktyka jest najważniejsza. Tym jesteś w stanie zachęcić pracodawcę do zatrudnienia ciebie. Dlatego zwróć uwagę na to, że samo ukończenie uczelni, nawet z bardzo dobrym wynikiem, może być niewystarczające, by odnieść sukces, wchodząc na rynek pracy.

3. Poszerzanie horyzontów — wyłącznie. Pewnego razu spytałam panią profesor jednej z najstarszych uczelni w Polsce, czy pewna osoba, która tam studiowała, będzie miała problemy ze znalezieniem pracy, czy nie. Dodam, że właśnie ta pani profesor prowadziła wykłady na wydziale, na którym studiowała ta osoba. Ku mojemu zdziwieniu usłyszałam odpowiedź, że studia nie są po to, by znaleźć pracę, ale po to, by poszerzyć horyzonty. Cóż, zgadzam się z tym, że studia powinny poszerzać horyzonty. Jak najbardziej! Ale muszą też w jakiś sposób przygotowywać do zawodu. Jeżeli ich celem byłoby tylko i wyłącznie poszerzanie horyzontów, to chyba większości z nas nie byłoby na to stać? Każdy z nas chce zdobyć dobrą pracę i ją utrzymać. I uważa, że w tym celu przyda mu się dobre wykształcenie. Poświęcanie 3–5 lat życia na samo poszerzanie horyzontów to dla mnie czysty kaprys albo fanaberia bogatej osoby. Niestety, podejście wspomnianej pani profesor podziela bardzo wielu pracowników polskich uczelni. Dlatego często programy studiów są oderwane od rzeczywistości rynku pracy.

Część 3 – Jakie są twoje studia?  – dostępna jest tutaj
Część 4 – Nauka języków obcych – dostępna jest tutaj

*************************************

Powyższy wpis jest fragmentem wydanego przez Złote Myśli poradnika “Praca dla Absolwenta”, który otrzymał nagrodę za Najlepszy Poradnik Roku 2013 w konkursie E-book Roku 2013

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s