Za kilka miesięcy mury uczelni opuszczą kolejni absolwenci. Czy znajdą pracę?
Na rynku potrzebni są ludzie przygotowani do podjęcia obowiązków zawodowych. Tymczasem wiele szkół i uczelni faszeruje swoich uczniów i studentów głównie wiedzą teoretyczną. Zdarza się czasem, że ta wiedza jest już nieaktualna albo nieprzydatna.
Gdy spojrzymy na światowe rankingi uczelni (np Webometrics), naszych 5 najlepszych uniwersytetów i politechnik uplasowało się między 250, a 400 miejscem… Tymczasem w naszym kraju powstało wiele szkół wyższych, które reprezentują sobą naprawdę dyskusyjny poziom. Bardzo często ich absolwenci nie mieli szans na wartościowe praktyki zawodowe. Rozpoczynają poszukiwanie zatrudnienia będąc nieprzystosowanymi do rynku pracy.
Byłoby dobrze gdyby rektorzy i wykładowcy dostrzegli ten problem i naprawdę się nim przejęli pomagając studentom w uzyskaniu wiedzy i praktyki cenionej przez pracodawców. Ale dopóki tak nie jest, warto dobrze przemyśleć wybór uczelni, kierunku oraz swoje indywidualne podejście do nauki. Nie ma po co się uczyć na “zaliczenie”, lepiej pomyśleć o nauce “do przyszłej pracy”.
Więcej informacji: http://biznesplan-swot.blogspot.com/2012/08/gowny-producent-bezrobotnych-ma-sie.html